Dlaczego introwertycy nie powinni pić kawy? Jaka jest najlepsza praca dla ekstrawertyków? Zapraszam na krótki wpis o pobudzeniu korowym mózgu i jak wpływa ono na nasze zachowanie.
Obalamy mity
Na początku obalę pewien mit. Ścisły podział na introwersję i ekstrawersję w psychologii odchodzi do lamusa. Głównie za sprawą nowych badań i teorii Eysenck-a, który zamiast ścisłych granic założył płynne kontinuum pomiędzy ekstrawersją a introwersją. Dzięki nowemu podejściu do zjawiska pojawił się nowy typ cech - ambiwertyk.
Zacytuję dobrego wujaszka Freuda - "Nie ma stu procentowych kobiet i stu procentowych mężczyzn. Każdy z nas jest jakiś, posiada mieszankę cech męskich i kobiecych". Dokładnie o to samo chodzi w ambiwersji. Ambiwertyk jest osobą która zarówno lubi rozmawiać jak i lubi słuchać. Lubi towarzystwo ale też ceni sobie spokój i swój własny świat. Ma cechy przywódcze ale nie lubi przewodzić dużym grupom.
Zgodnie z teorią Eysenck-a 68% z nas jest ambiwertykami czyli jesteśmy "jacyś". Osób o silnym nasileniu cechy introwertyzmu, czy ekstrawertyzmu, jest łącznie 32% - 16% introwertyków i 16% ekstrawertyków. I właśnie te osoby, o silnym nasileniu cechy, są w teorii Eysenck-a dobrze opisane, natomiast pozostałe 68% społeczeństwa nie jest opisane.
Korowe mechanizmy pobudzenia mózgu
Każdy z nas potrzebuje optymalnego poziomu pobudzenia korowych procesów naszego mózgu, aby poprawie funkcjonować i przetwarzać informacje.
Zbyt niskie pobudzenie powoduje, że nasz mózg nie przetwarza poprawnie bodźców. Bardzo niskie pobudzenie uruchamia mechanizmy snu lub otępienia. Szukamy tutaj czegoś, co może przywrócić nasz optymalny poziom pobudzenia korowego mózgu.
Z kolei zbyt wysokie pobudzenie zalewa nasz mózg informacjami, a mózg zaczyna się bronić np. zawężając pole uwagi tylko do najważniejszych informacji. Wszyscy to znamy, kiedy jesteśmy bardzo pobudzeni pod wpływem stresowej sytuacji, nasza uwaga zaczyna się zawężać. Przykładowo - spieszymy się na wyjście o znajomych i już jesteśmy spóźnieni. Jesteśmy w stresie, nasz poziom uwagi rośnie, ale jej granice się zmniejszają i np. zaczynamy szukać kluczy do samochodu, które są w naszej kieszeni.
Optymalny poziom pobudzenia jest ciągły i należy go rozumieć, jako obszar w którym funkcjonujemy najlepiej. Nie jest to konkretny punkt. Każdy z nas ma inne obszary i inne zakresy optymalnego pobudzenia.
Introwertycy, ekstrawertycy i kawa
Znając podstawową wiedzę na temat roli pobudzenia, w funkcjonowaniu naszego mózgu, zobaczmy jak działają te mechanizmy dla introwertyków i ekstrawertyków.
Zgodnie z teorią Eysenck-a ekstrawertycy mają niski poziom pobudzenia korowego mózgu. Należy wyraźnie rozróżnić korowe procesy np. kojarzenia i łączenia faktów od procesów motorycznych, które mogą być bardzo aktywne. W związku z tym ekstrawertyk cały czas szuka pobudzenia. Czyli zachowuje się tak, że wszędzie jest go pełno, podejmuje ryzykowne działania, lubi stresującą pracę oraz pije dużo kawy, która działa na niego pobudzająco. Ale np. środki uspokajające na ekstrawertyka już nie zadziałają gdyż jeszcze obniżają jego korową aktywność mózgową zwiększając ekstrawertyzm! W sporcie ekstrawertycy przeważają np. w biegach na 100m.
Odwrotnie jest z introwertykami, którzy już na wejściu mają optymalny poziom pobudzenia korowego mózgu. Dzięki czemu introwertycy nie poszukują dodatkowego pobudzenia, gdyż nie jest im ono potrzebne. Wolą ciszę i spokój lasu od hałasu i zgiełku miasta. W pracy preferują zawody spokojne, nie wymagające wysokiego poziomu stresu. Dla introwertyków wysoki stres czy ryzykowne działania, są procesami które szybko przekraczają wysoki poziom pobudzenia i powodują komplikacje związane ze stresem. Dlatego ekstrawertycy nie powinni pić kawy ani używać innych stymulantów, gdyż one podnoszą już i tak wysoką aktywność mózgu introwertyków, powodując np. drżenie rąk czy też uczucie, że świat "dziwnie przyspieszył", problemy z koncentracją itd. Jednakże środki uspokajające bardzo dobrze działają na introwertyków, zwiększając ich poziom ekstrawersji, gdyż obniżana jest wysoka aktywność mózgu czyli zwiększa się poszukiwanie pobudzenia. W sporcie introwertycy przeważają w biegach długodystansowych.
Wnioski
Podsumowując, starajmy się myśleć o cesze intro/ambi/ekstrawertyzmu jak o nasileniu cechy na ciągłym kontinuum. Uważam, że bardzo dobrze oddaje to poniższy wykres.
Punktem wyjściowym są ambiwertycy. Dalej możemy mówić o pewnym nasileniu cech intro/ekstrawersji. Skrajne przedziały osiąga tylko 32% społeczeństwa - 16% dla skrajnych ekstrawertyków oraz 16% dla skrajnych introwertyków. To, na co szczególnie należy zwrócić uwagę to fakt, że nie możemy rozważać skrajnej introwersji jako ADHD a skrajnej introwersji jako autyzmu, gdyż podłoża tych zaburzeń są zupełnie inne. Dla ADHD podłożem zaburzeń są nisko-reaktywne receptory dopaminergiczne lub zaburzony transport dopaminy w mózgu. Podłożem autyzmu są ogólne zmiany w mózgu. Rozpatrując intra/ambi/ekstrawertyków mówimy o prawidłowo funkcjonujących jednostkach, które wykazują określone cechy temperamentalne.
Kawa i środki pobudzające tylko dla ekstrawertyków.
Książka i spokój tylko dla introwertyków.